Mężczyzna przez całe życie kolekcjonował pamiątki związane z bogatą historią miasta i okolicznych wsi. Dziś znajduje się tutaj ponad siedem tysięcy eksponatów. Na ekspozycji historycznej można obejrzeć wykopaliska z zamku Wołek – na środku ustawiono makietę tej średniowiecznej warowni. Obok części archeologicznej zwiedzający mają okazję podziwiać mapy, wśród nich mapę księstwa oświęcimsko-zatorskiego z 1598 roku. Po drugiej stronie natrafią na najcenniejsze zabytki kęckiego muzeum: księgi, skrzynie i inne przedmioty związane z prężnie działającymi tu dawniej cechami rzemieślniczymi. Nie można przejść obojętnie obok pamiątek związanych z kultem św. Jana Kantego – żyjący u schyłku średniowiecza profesor Uniwersytetu Krakowskiego, dziś patron m.in. studentów i środowisk naukowych jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w dziejach miasta.

Przemierzając ekspozycję historyczną jednych zainteresują armaty „wiwatówki”, innych skrywający niejedną tajemnicę sejf z sołtysówki w Bulowicach. Złotymi zgłoskami w historii zapisał się pobyt Józefa Piłsudskiego i jego legionistów z I brygady na przełomie stycznia i lutego 1915 roku – jest więc tutaj sporo eksponatów związanych z tym właśnie wydarzeniem. Inne ukazują ludzi i stowarzyszenia, do których należeli (straż ogniowa czy Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”). Nie mogło w tym miejscu zabraknąć rzecz jasna świadectwa kataklizmu, jakim była II wojna światowa. Znawców tematu zainteresują fotografie z czasów okupacji, listy i telegramy z obozów jenieckich i koncentracyjnych.

Podążając w głąb muzeum zwiedzający mijają utensylia ze słynnej apteki Sokalskiego, a po prawej można podziwiać Kęty na starych pocztówkach. We wnęce przedsionka zaaranżowano salonik mieszczański, który – z wyposażeniem mebli produkowanych w Wiedniu, patefonem i maszyną do pisania – przypominają o Belle époque.

Wkrótce – mijając dział sztuki sakralnej i świeckiej – zwiedzający trafiają na ekspozycję etnograficzną. Obok narzędzi rolniczych (w tym sieczkarni produkowanej w kęckich zakładach Jury) usytuowano stolik szewca – ci rzemieślnicy jeszcze w XIX wieku stanowili prawdziwą potęgę w Kętach. Dalej wyłania się widok kuchni, w której można spotkać kobietę w stroju laskim. Narzędzia stąd i eksponaty znajdujące się po drugiej stronie sali (od kijanki, będącej przodkiem dzisiejszej pralki) uświadamiają, jak bardzo skróciliśmy czas wykonywania codziennych zajęć.

Zwiedzając część etnograficzną, warto też zwrócić uwagę na skrzynię posagową i makietę młyna zwanego „Sewerynówką”, którego ruiny dziś znajdują się w dolinie Macochy, potoku, będącego śladem dawnego biegu Soły, rzeki, z którą mieszkańcy od początku związali swój los.

Godziny otwarcia:

• Poniedziałek: Nieczynne
• Wtorek, Środa: 10.00-15.00
• Czwartek: 12.00-17.00
• Piątek: 10.00-15.00
• Niedziela: 12.00-16.00

Cennik:

• Bilet normalny: 5 zł
• Bilet ulgowy: 2.50 zł
• Opłata za przewodnika: 15 zł
• W niedziele wstęp wolny.